Zapowiedzi książkowe na październik!

Jeszcze niedawno narzekałam, że czas wracać do szkoły, a tu już zaraz październik! Także ja Wam wychodzę naprzeciw i zasypuję dawką premier, które na nas w najbliższym czasie czekają. Jesteście ciekawi? To zaczynamy!

5 książek, które pomogą przetrwać lekcje!

Cześć!

Niestety, zaczęła się już szkoła i trzeba ją jakoś wytrwać. Podczas roku szkolnego czasami nie wiemy, co czytać lub wybieramy pozycje, które się dłużą, a potem dziwimy się, dlaczego tak mało czytamy. Dlatego przychodzę do Was z pomocą i przedstawię 5 pozycji, które są na tyle dobre, by czytać je nawet podczas lekcji (są to sprawdzone pozycje)! Także zapraszam!

1. "Chłopak na zastępstwo"

Tę pozycje sama czytałam w roku szkolnym, więc sprawdzone info, że świetnie się ją czyta w szkole. Gdy trafiały mi się bardzo nudne lekcje, że wręcz się na nich zasypiało, ja włączałam sobie ebooka i czytałam. Dzięki temu przetrwałam kolejne 45 minut, przy naprawdę przyjemnej lekturze i zyskałam niesamowicie dobry humor. To taka lektura lekka, przyjemna, odprężająca, niezobowiązująca i nie wymagająca dużo skupienia.

Historia opowiada o nastoletniej Gia, która jest bardzo popularna w szkole i ma chłopaka na studiach. Jednak jej koleżanki nie wierzą w jego istnienie. Bal maturalny ma wszystko udowodnić. Niestety, tuż przed wejściem na sale, chłopak z nią zrywa. Zrozpaczona, zaczyna poszukiwania chłopaka na zastępstwo i takiego znajduje. Później jednak za przysługę trzeba zapłacić...

2. "Dziewczyna z pociągu"

 

Tak! Tu Was pewnie zdziwiłam, ale jednak. Tę pozycję czytałam od listopada i nie mogłam jej skończyć. Kiedy miałam lekcję angielskiego, na którym oglądaliśmy film, od połowy, bo wcześniej mnie nie było jak zaczynali. Musiałam wiec znaleźć sobie inne zajęcie. Jedyną pobraną książką na telefonie była właśnie ta pozycja. I powiem Wam, że książka jest okropnie nudna, ale nudniejszej lekcji nie przebije. Już bardziej byłam zaciekawiona historią niż lekcją. Tylko dzięki temu przez nią przebrnęłam!

Historia opowiada o Rachel, która codziennie do pracy jeździ pociągiem. Za każdym razem mija dom pewnego małżeństwa, któremu wymyśla ich życie. Pewnego dnia żona znika, a Rachel widziała coś, co może pomóc w śledztwie. 

3. Seria Percy Jackson

To pozycja, która łączy przyjemne z pożytecznym. Lekka, przyjemna i bardzo wciągająca lektura, przy której możemy przyswoić sobie wiedzę na temat mitów greckich. Książki nie są długie, wiec czyta się je błyskawicznie i z wielką frajdą. Świetna lektura przy której można spędzić cudowne godziny.

Seria opowiada o tytułowym Percy'm, który ma dysleksję i ADHD. Podczas wycieczki do muzeum, zostaje zaatakowany przez swoją nauczycielkę, która zmienia się w jakiś dziwne stwory. Wychodzi na jaw, że chłopak jest synem jednego z bogów greckich i dzięki temu posiada pewne zdolności i jest herosem. Nie może się długo tym cieszyć, ponieważ zostaje oskarżony o kradzież pioruna piorunów Zeusa. Chłopak ma bardzo mało czasu, by udowodnić swoją niewinność.

4. Trylogia czasu

Jeżeli ktoś kojarzy mnie z mojego bloga to wie, że ja na punkcie tej trylogii szaleję. Co tam Igrzyska śmierci czy Niezgodna, Trylogia czasu przebija te dystopie na głowę!!! Historia, która wciąga od pierwszej strony i nie puszcza do ostatniej. Chociaż z drugiej strony po skończeniu można złapać kaca książkowego, co raczej nie jest dobre. No ale dla tej historii warto!

Historia opowiada o nastoletniej Gwen. Jej rodzina jest na tyle wyjątkowa, ponieważ co kilka pokoleń jedna osoba zdobywa gen umożliwiający podróżowania w czasie. Właśnie ten zaszczyt przepadł kuzynce Gwen, Charlotte. Gdy następuje okres, gdzie podróżnik odbywa swoją pierwszą podróż, w czasie przenosi się Gwen, a nie Charlotte. W obecnej chwili wszystkie przygotowania poszły na marne, a dziewczyna musi opanować wszystko co kuzynka ćwiczyła przez całe swoje życie.

5. "Gracz"

Wyobraźcie sobie minę nauczycielki, jak siedzi uczennica na lekcji, a na ławce leży książka z taką okładką! Ta pozycja to miazga! Cudowny, wspaniały romans, który nie opiera się tylko na seksie. Lekka, przyjemna, z dużą dawką humoru, którą czyta się jednym tchem. Taka powieść to bardzo miła odskocznia od ciężkiego dnia szkoły :D

Gracz opowiada o Delilah, która jako dziennikarka ma przeprowadzić wywiad ze znanym futbolistą. Jednak ten wywiad nie wychodzi tak, jak dziewczyna to sobie wyobraża, a ta dwójka będzie miała jeszcze nie raz ze sobą styczność :D

Jak łatwo zauważyć, przy wybieraniu pozycji do tego zestawienia stawiała na powieści lekkie, niezobowiązujące i bardzo wciągające. Wiem po sobie, że na początek szkoły takie pozycje sprawdzają się najlepiej i dopiero pod koniec miesiąca zabieram się za grubsze pozycje. Dajcie znać jakie Wy lubicie czytać ksiażki na początku września, poważne, zabawne, grube, a może cienkie? Jestem tego bardzo ciekawa :D

~ Paulina

Moje nowe odkrycie!

Kolejny rok szkolny dla wielu z nas jest czasem nowych doznań, obowiązków itd. Z racji tego, że dzisiaj jest 1 września, postanowiłem podzielić się z wami swoim nowym odkryciu.

Mowa tutaj o utalentowanym chłopaku holenderskiego pochodzenia- Thomas'ie Azier'u.

Przygodę z jego utworami rozpocząłem od "Red eyes", które posiada dość specyficzne brzmienie i nie przypadnie każdemu do gustu. Ten jeden utwór wystarczył, aby mnie zaintrygować jego twórczością.

Następnie przeszedłem do jego najnowszych utworów, które znajdują się na jego drugiej płycie Rouge. Należą do nich m.in. "Gold" i "Berlin"

Muzyk wywarł na mnie duże wrażenie i na pewno zostanę z jego twórczością na dłużej!

Utworów słucha się z przyjemnością i da się od nich uzależnić.

A jakich artystów ostatnio odkrylyście wy? Czy z którymś zostaliście na dłużej? Dajcie znać w komentarzach! Napiszcie również, czy chcielibyście, abym wypowiedział się na temat jekiegoś albumu lub piosenki!

Zapowiedzi książkowe września!

Cześć! Sierpień, niestety, powoli dobiega końca i zaraz znów zacznie się szkoła :( Jednak wrzesień to też czas bardzo wielu premier książkowych. Postaram się przedstawić Wam te najciekawsze i warte uwagi :D

"Rainbow"- czyli wielki powrót Keshy!

   

Rainbow jest pierwszym albumem artystki po pięcioltniej przerwie spowodowanej problemami z byłym producentem oraz wytwórnią.

Album jest pełny emocji, które towarzyszyły Keshy przez pięć lat zmagań z przeciwnościami. Nie znajdziemy już tutaj nastolatki, która śpiewałaby o imprezowaniu z bogatymi kolesiami. Na tym krążku znajdziemy pewną siebie dojrzałą kobietę, która opowiada swoją historię pięknymi utworami. Jednym z singli promujących wydawnictwo jest dramatyczna ballada Praying, która wzrusza i daje do myślenia.

'Couse you brought the flames and you put me through hell
I had to learn how to fight for myself - takie słowa padają w balladzie "Praying"










Artystka sięga po melodyjny rock o glamowym brzmieniu, w czym pomaga jej Eagles of Death Metal ("Boogie Feet" oraz "Let'em Talk". Oczywiście cały album nie jest urzymany w tym klimacie, znajdziemy tu również country oraz musicallowe ballday. Na krążku są też nowoczesne brzmienia, których możemy doświadczyć w "Learn to let go", "Woman", "Boots" oraz "Hymn".

Podsumowując, "Rainbow" to najbardziej dojrzały projekt Keshy. Trzydziestoletnia artystka zrywa ze swoim starym wizerunkiem i przedstawia siebie w nowy sposób, wykorzystując przy tym swoje trudne doświadczenia w show biznesie i przedstawiając je w metaforyczny sposób. Utwory znajdujące się na krążku są naprawdę bardzo dobrze wykonane i zrealizowane. Trzymam kciuki za Keshę i mam nadzieję, że kolejne albumy będą na podobnym poziomie. Oczywiście jest parę rzeczy, które można poprawić w przyszłości, ale jak na ten moment jest naprawdę dobrze i z czystym sumieniem mogę polecić wam ten krążek nawet, jeśli wcześniej nie byliście fanami artystki, to tutaj znajdziecie coś dla siebie. Moja ocena to 7,5/10.

"Był sobie pies" książka vs film

"...(przeznaczenie) Zaprowadziło wprost do chłopca, a kochanie go i mieszkanie z nim było sensem całego mojego życia. Od tej chwili gdy się budziliśmy, aż do momentu zaśnięcia, byliśmy nierozłączni."

Myśleliście kiedyś o tym, co myśli Wasz czworonożny przyjaciel? Zadawaliście sobie pytanie "Czy jest szczęśliwy?" "Co lubi?" "Był sobie pies" to książka o miłości, przyjaźni i wierności. Perspektywa psa pokazuje nam zupełnie inny świat.

"Nie ma możliwości porażki, jeżeli sukces zależy wyłącznie od większego wysiłku."

Recenzje z przypadku

Hejka!


Chciałam dziś krótko i zwięźle, słowem wstępu powiedzieć o czym będzie ten blog. Recenzje z przypadku to chyba trafiona nazwa dla naszej grupy, każdy będzie się zajmował swoją "dziedziną", muzyka, sport, gry, filmy, seriale, książki każdy lubi coś innego. Chciałam stworzyć ciekawy portal, który byłby o wszystkim. Nie chcę, żebyście mieli tutaj nudno, bardzo zachęcam do wpadania na tę stronę oraz na nasze social media, które będą podane po niżej.

Oficjalnie zaczynamy naszą pracę!!!

Facebook: Recenzje z przypadku
Instagram: Recenzje.z.przypadku

No i zachęcam do obserwowania naszych blogów:

Natalia: Fantastic books

Paulina: Miasto książek

Klaudia: Zaczytana w książkach

Kacper:  Jasper

Natalia: Mądre pisanie

Natalia: Kochane książki

Witajcie!

Witajcie!

Ten blog to taki projekt, który byłby taką przystanią dla ludzi którzy chcieliby się sprawdzić w blogowaniu. Chcę zebrać grupę osób, które regularnie dodawałby tu posty o tematyce książkowej, ale i nie tylko. Powiem w prost chcę stworzyć coś w rodzaju portalu społecznościowego no i mam nadzieję, że się uda.
Dlatego też poszukuję chętnych osób do tego przedsięwzięcia. Możecie pisać na e-mail recenzjezprzypadku@gmail.com Odpowiem na każde zgłoszenie. Miło by było żebyście podlinkowali różne swoje media jeśli macie, no i opisali siebie w kilku słowach. ;)
Czekam na wasze zgłoszenia!!!